- Piotrcowia Piotrków Tryb. - Ruch Chorzów 37-30
- MKS Leszno - Orlik Brzeg 33-31
- Karkonosze Jelenia Góra - MTS Żory 27-35
- Viret Zawiercie - SRS Przemyśl 42-34
- Sośnica Gliwice - MKS Lublin 22-35
- Ruch Chorzów - Gmina Kobierzyce 22-27
- Górnik Zabrze - KS Końskie 25-30
- MKS Gniezno - Start Elbląg 32-33
- Zgoda Ruda Śl. - SMS II Kalisz 32-24
- SMS Kalisz - Grunwald Ruda Śl. 13-42
-
Zawadzkie (Piłka halowa) -
Puchar Strzelce Op. (gr. 4) (Piłka nożna) -
Puchar Nysa (gr. 5) (Piłka nożna) -
Puchar Namysłów (gr.1) (Piłka nożna) -
Puchar Opole (gr. 3) (Piłka nożna) -
Puchar Kluczbork (gr. 2) (Piłka nożna) -
Puchar Kędzierzyn (gr. 6) (Piłka nożna) -
II liga (Siatkówka) -
V liga Katowice 4 (Tenis stołowy) -
V liga Katowice 3 (Tenis stołowy)
Liga LIVE
|
Ostatnie wyniki
|
Lepak bohaterem w Nysie
Serwis - Widziane z trybun |
Nysa jest piłkarską pustynią. Najlepszy w tym mieście klub, Polonia, gra w lidze okręgowej (6-ty level). Na stadionach nyskich (są 2) nie ma dopingu. Jak kilka lat temu w meczu IV ligi Polonia Nysa miała podejmować Odrę Opole, to ze względu na policję … mecz przeniesiono do Opola. Kiedy tylko dowiedziałem się, że w okręgowym Pucharze Polski Polonia wylosowała Odrę Wodzisław, to wiedziałem, że muszę to zobaczyć. Największym magnesem był dla mnie przyjazd kibiców Odry Wodzisław. Piłkarzy Odry, którzy grają dwie ligi wyżej od nysan, też chciałem pooglądać.
Kibice Odry przyjechali dwoma autokarami. Było ich około 80. Oflagowali swój sektor. W I połowie prowadzili doping. Szału nie było, ale trochę pośpiewali. Nie usłyszałem żadnych wulgaryzmów. W II połowie zamilkli zupełnie.
Miejscowych kibiców przyszło około 220. Dopingu żadnego nie prowadzili. W czasie meczu cały czas wiał bardzo silny wiatr, który przed końcowym gwizdkiem „wywiał” ze stadionu wielu widzów.
Mecz był słaby, o co pretensje można mieć do piłkarzy gości, którzy zupełnie rozczarowali. Nie było widać, że trzecioligowiec gra z zespołem z okręgówki. Polonia zagrała dobrze. Jej piłkarze skupili się na zabezpieczeniu własnej bramki i przeprowadzaniu kontr. Nie była to jednak „obrona Częstochowy”. Goście nie zagrażali jej bramce. Zaangażowanie ich widać było głównie w bieganiu po piłkę po niecelnych strzałach, którą przynosili nyskiemu bramkarzowi, żeby utrudnić mu grę na czas.
Bohaterem meczu został napastnik Polonii, Paweł Lepak. Zawodnik ten zdobył obie bramki dla gospodarzy. Pierwszą pod koniec I połowy, a drugą w doliczonym czasie gry. Pierwszą bramkę złapałem aparatem fotograficznym (zdjęcia), a drugą nakręciłem kamerką.
Na stadionie była grupa ochroniarzy. Mimo to wstęp na mecz był bezpłatny. Czyżby Polonia była tak bogatym klubem, że nie potrzebuje zarabiać na biletach?
Był to mój pierwszy mecz, jaki widziałem w wykonaniu Polonii pod wodzą trenera Byrskiego. Można po nim mieć nadzieje, że może ten szkoleniowiec wprowadzi ten klub do IV ligi.
Filmy i zdjęcia z meczu na mojewielkiemecze.wodip.opole.pl
@MojeWielkieMecz