- LKS Ligota Turawska - Stobrawa Ligota Dolna 5-1
- Unia Krapkowice - LZS Polski Świętów 8-1
- Pogoń Prudnik - LZS Racławiczki 3-4
- Victoria Cisek - KS Cisowa 2-5
- Stal Zawadzkie - Unia Kolonowskie 4-0
- Czarni Otmuchów - KS Twardawa 2-0
- LZS Skorogoszcz - KS Krasiejów 1-8
- Śląsk Wrocław - Górnik Zabrze 0-1
- Start Jełowa - Orzeł Źlinice 7-3
- Polonia Głubczyce - GKS Starościn 3-6
-
Puchar Strzelce Op. (gr. 4) (Piłka nożna) -
Puchar Nysa (gr. 5) (Piłka nożna) -
Puchar Namysłów (gr.1) (Piłka nożna) -
Puchar Opole (gr. 3) (Piłka nożna) -
Puchar Kluczbork (gr. 2) (Piłka nożna) -
Puchar Kędzierzyn (gr. 6) (Piłka nożna) -
II liga (Siatkówka) -
V liga Katowice 4 (Tenis stołowy) -
V liga Katowice 3 (Tenis stołowy) -
V liga Katowice 2 (Tenis stołowy)
Liga LIVE |
Ostatnie wyniki
|
Kluczbork - Pogoń Szczecin 3-1
Piłka nożna - II liga |
MKS KLUCZBORK - POGOŃ SZCZECIN 3-1 (0-1)
0-1 12min. Kolendowicz
1-1 68min. Półchłopek
2-1 77min. Glanowski
3-1 90min. Półchłopek
MKS: Stodoła - Stawowy, Niziołek, Kazimierowicz (53 Półchłopek), Glanowski, Tuszyński , Orłowicz, Odrzywolski , Jagieniak, Nitkiewcz (89 Hober), Wodniok (64 Copik)
Pogoń: Janukiewicz, Nowak, Petasz, Kolendowicz, Dymkowski, Rogalski, Parzy (83 Rydzak), Ława, Woźniak, Klatt (61 Prędota), Bojarski
Mecz rozpoczął się praktycznie od bramki gości. W 12 minucie po dośrodkowaniu w pole karne gospodarzy, Paweł Odrzywolski niefortunnie przedłużył piłkę na drugi koniec pola karnego, a tam idealnie głową piłkę do siatki wpakował Kolendowicz. Później gospodarze ruszyli do odrabiania strat. W niektórych momentach pierwszej połowy nie oddali w ogóle placu gry drużynie Pogoni przez co długo utrzymywali się przy piłce.
Najwięcej indywidualnych akcji tworzył Patryk Tuszyński i to po akcjach sędzia Artur Radziszewski nie odgwizdał dwóch rzutów karnych dla MKS-u. Najpierw po dotknięciu piłki ręką przez obrońcę Pogoni, a później po faulu na Tuszyńskim, którego według sędziego nie było. Gospodarze schodzili na przerwę z jednobramkową stratą.
Zaraz na po rozpoczęciu drugiej połowy czerwoną kartkę za drugą żółtą dostał Piotr Petasz z Pogonii i goście grali w 10. Gospodarze za wszelką cenę chcieli wykorzystać przewagę i zdobyć bramkę. Udało im się to w 68 minucie, kiedy to faulowany przy linii bocznej był Nitkiewicz, gospodarze szybko wznowili grę, Stawowy z lewej strony dograł w pole karne, a tam Półchłopek głową skierował piłkę do bramki. W tej sytuacji wiele pretensji do sędziego mieli zawodnicy Pogoni.
Kibice Dumy Pomorza zjawili się na Stadionie dopiero w 65 minucie, ponieważ pociąg, którym jechali zepsuł się w okolicach Kostowa (k. Byczyny) i zaczęli oglądać popis zawodników MKS-u. Najpierw obejrzeli bramkę na 1-1, a chwilę później widzieli gola na 2-1. Półchłopek z boku pola karnego zagrał do Glanowskiego, który strzałem prawą nogą posłał piłkę w światło bramki, która jeszcze odbiła się od słupka i wpadła do bramki.
Wynik w 90 minucie ustalił Półchłopek, który praktycznie tylko dopełnił formalności umieszczając piłkę w siatce po wcześniejszym bardzo dobrym podaniu od
Zespół Portowców musiał pogodzić się z dość bolesną, ale zasłużoną porażką. W całym spotkaniu zawodnicy gości obejrzeli aż 11 kartek i pojechali do domu z bagażem trzech bramek.