- Fortuna Chomiąża - Sokół Boguchwałów 1-1
- Drama Kamieniec - KS Grzybowice 3-7
- Rzemiosło Dziewkowice - Źródło Krośnica 1-4
- Pomologia Prószków - MKS Gogolin 2-1
- TKKF Blachowianka - Śląsk Reńska Wieś 3-0
- Victoria Cisek - Zawisza St. Kuźnia 3-1
- Padwa Zamość - SMS Kielce 42-32
- SMS II Kalisz - Zgoda Ruda Śl. 26-34
- LZS Stary Ujazd - LZS Stare Kotkowice 3-1
- Start Namysłów - Stal Zawadzkie 0-1
-
Juniorzy III liga Bytom wiosna (Piłka nożna) -
Juniorzy III liga Racibórz - Rybnik wiosna (Piłka nożna) -
Młodziki IV liga Opole 10 wiosna (Piłka nożna) -
Młodziki IV liga Opole 9 wiosna (Piłka nożna) -
Młodziki IV liga Opole 8 wiosna (Piłka nożna) -
Młodziki IV liga Opole 7 wiosna (Piłka nożna) -
Młodziki IV liga Opole 6 wiosna (Piłka nożna) -
Młodziki IV liga Opole 5 wiosna (Piłka nożna) -
Młodziki IV liga Opole 4 wiosna (Piłka nożna) -
Młodziki IV liga Opole 3 wiosna (Piłka nożna)
Liga LIVE |
Ostatnie wyniki
|
Kluczbork - KSZO Ostrowiec 1-1

Piłka nożna - II liga |
MKS KLUCZBORK - KSZO OSTROWIEC 1-1 (1-1)
1-0 1min. Tuszyński
1-1 32min. Stachurski
MKS: Stodoła - Orłowicz, Jagieniak, Wilusz, Stawowy (75 Góral), Niziołek, Glanowski, Copik (54 Wodniok), Nitkiewicz (67 Skwara), Tuszyński, Półchłopek
KSZO: Wróbel - Stachurski, Kardas, Dybiec, Lasocki, Cieciura, Ninković (89 Frańczak), Skórnicki, Białek, Mąka (57 Dymanowski), Nawrocik
Wielki niedosyt - tak można podsumować potyczkę Kluczborka z Ostrowcem. Zaczęło się wspaniale. Już w pierwszej minucie gola dla MKS-u zdobył Tuszyński, a mogła to być druga bramka, gdyż wcześniej okazji nie wykorzystał Półchłopek. Szybko objęte prowadzenie zwiastowało dobre zakończenie meczu, tak jednak się nie stało. Goście w 32 minucie wyrównali, a potem mieli nawet szanse na strzelenie drugiego gola. Gra Kluczborka przypominała bicie głową w mur, ostatnie pół godziny goście grali w osłabieniu, gdyż za czerwoną kartkę z boiska wyleciał bramkarz KSZO, jednak nie pomogło to naszej drużynie w strzeleniu zwycięskiego gola. KSZO po stracie zawodnika cofnęło się do obrony i utrzymało remisowy wynik do końca. Kluczborkowi koło nosa przeszły kolejne dwa punkty, a jeden, zdobyty na własnym boisku, pozostawia rozczarowanie i niedosyt.