- Fortuna Chomiąża - Sokół Boguchwałów 1-1
- Drama Kamieniec - KS Grzybowice 3-7
- Rzemiosło Dziewkowice - Źródło Krośnica 1-4
- Pomologia Prószków - MKS Gogolin 2-1
- TKKF Blachowianka - Śląsk Reńska Wieś 3-0
- Victoria Cisek - Zawisza St. Kuźnia 3-1
- Padwa Zamość - SMS Kielce 42-32
- SMS II Kalisz - Zgoda Ruda Śl. 26-34
- LZS Stary Ujazd - LZS Stare Kotkowice 3-1
- Start Namysłów - Stal Zawadzkie 0-1
-
Juniorzy III liga Bytom wiosna (Piłka nożna) -
Juniorzy III liga Racibórz - Rybnik wiosna (Piłka nożna) -
Młodziki IV liga Opole 10 wiosna (Piłka nożna) -
Młodziki IV liga Opole 9 wiosna (Piłka nożna) -
Młodziki IV liga Opole 8 wiosna (Piłka nożna) -
Młodziki IV liga Opole 7 wiosna (Piłka nożna) -
Młodziki IV liga Opole 6 wiosna (Piłka nożna) -
Młodziki IV liga Opole 5 wiosna (Piłka nożna) -
Młodziki IV liga Opole 4 wiosna (Piłka nożna) -
Młodziki IV liga Opole 3 wiosna (Piłka nożna)
Liga LIVE |
Ostatnie wyniki
|
Znowu remis


Piłka nożna - II liga |
MKS KLUCZBORK - KOLEJARZ STRÓŻE 1-1 (0-0)
0-1 56min. Socha
1-1 66min. Niziołek
MKS: Stodoła - Orłowicz, Odrzywolski, Copik, Nitkiewicz, Glanowski, Kazimierowicz, Tuszyński (69 Hober), Półchłopek (57 Góral), Skwara (57 Jędrzejowski)
Kolejarz: Zarychta - Szymiczek (59 Basta), Księżyc, Cichy, Radwański, Gryźlak, Lipecki, Stefanik, Drąg, Madejski (72 Leśniak), Socha (79 Mężyk)
Pierwsza połowa wyraźnie pod dyktando gospodarzy. Składne akcje MKS-u przynosiły okazje podbramkowe, lecz żadna z nich nie została wykończona tak jak powinna. Kilka okazji miał Tuszyński, ale jego strzały z łatwością bronił Zarychta. W 30 minucie "sam na sam" wyszedł Skwara, podciął piłkę nad bramkarzem, lecz ta minimalnie minęła słupek bramki Kolejarza. Goście jedyną dogodną okazję w pierwszej odsłonie meczu mieli w 38 minucie kiedy to pozostawiony bez opieki w polu karnym gospodarzy Drąg oddał silny strzał na bramkę MKS-u i musiał solidnie interweniować Stodoła.
Od początku drugiej połowy oglądaliśmy raczej nadal pierwszą odsłonę gry. MKS ciągle atakował, lecz nie udawało się graczom z Kluczborka znaleźć drogi do bramki gości. Co się nie udało gospodarzom udało się przyjezdnym. W 56 minucie po dośrodkowaniu z rzutu rożnego i małym zamieszaniu w polu karnym, piłkę do bramki MKS-u skierował Socha. W 66 minucie gospodarze odpowiedzieli bramką za sprawą Niziołka, który efektownie wykorzystał podanie od Górala.
Wynik jak najbardziej sprawiedliwy. Po dwóch kolejkach MKS Kluczbork w II lidze ma na swoim koncie dwa punkty.