- LKS Ligota Turawska - Stobrawa Ligota Dolna 5-1
- Unia Krapkowice - LZS Polski Świętów 8-1
- Victoria Cisek - KS Cisowa 2-5
- Pogoń Prudnik - LZS Racławiczki 3-4
- Stal Zawadzkie - Unia Kolonowskie 4-0
- Czarni Otmuchów - KS Twardawa 2-0
- LZS Skorogoszcz - KS Krasiejów 1-8
- Śląsk Wrocław - Górnik Zabrze 0-1
- Start Jełowa - Orzeł Źlinice 7-3
- Polonia Głubczyce - GKS Starościn 3-6
-
Puchar Strzelce Op. (gr. 4) (Piłka nożna) -
Puchar Nysa (gr. 5) (Piłka nożna) -
Puchar Namysłów (gr.1) (Piłka nożna) -
Puchar Opole (gr. 3) (Piłka nożna) -
Puchar Kluczbork (gr. 2) (Piłka nożna) -
Puchar Kędzierzyn (gr. 6) (Piłka nożna) -
II liga (Siatkówka) -
V liga Katowice 4 (Tenis stołowy) -
V liga Katowice 3 (Tenis stołowy) -
V liga Katowice 2 (Tenis stołowy)
Liga LIVE |
Ostatnie wyniki
|
MKS Kluczbork - Podbeskidzie 1-2
Piłka nożna - II liga |
MKS KLUCZBORK - PODBESKIDZIE BIELSKO-BIAŁA 1-2 (0-1)
0-1 24min. Malinowski
0-2 48min. Cieśliński (karny)
1-2 54min. Glanowski
MKS: Stodoła - Orłowicz, Jagieniak, Odrzywolski, Stawowy, Hober (38 Półchłopek), Ulatowski (41 Kaczmarek, 57 Kazimierowicz), Glanowski, Niziołek, Nitkiewicz, Tuszyński
Podbeskidzie: Zajac - Górkiewicz, Byrtek, Broniewicz, Osiński, Malinowski, Chmiel, Koman, Patejuk (90 Metelka), Łatka (75 Ziajka), Cieśliński (57 Zaremba)
Kluczbork nie ukrywał, że liczył w meczu z Podbeskidziem na punkty i to mimo, że Podbeskidzie jest już nowym I-ligowcem. Tym bardziej, że do tej pory Kluczbork ze swego boiska schodził pokonany tylko raz. Wczoraj zszedł po raz drugi.
Po bezbramkowym pierwszym kwadransie pierwszą skuteczną akcję przeprowadzili goście i przy dość biernej postawie obrony Kluczborka Piotr Malinowski dał Podbeskidziu prowadzenie. Tuż przed przerwą goście mogli podwyższyć na 2-0, ale sytuację wybronił Stodoła.
Druga połowa rozpoczęła się fatalnie. Faul w polu karnym Odrzywolskiego, rzut karny i prowadzenie Podbeskidzia 2-0. Nad stadionem zawisło fatum, a nad głowami kibiców i piłkarzy zabłysła czerwona lampka z mrugającym napisem "III liga". Czy to dlatego kilka minut później Kluczborkowi udało się zdobyć kontaktowego gola? W 53 minucie świetnym strzałem z dystansu popisał się Michał Glanowski, po którym piłka ugrzęzła w bramce Podbeskidzia. Chwilę później wyrównać mógł Niziołek, ale przelobował bramkę i mimo kliku jeszcze okazji mecz zakończył się wynikiem 1-2.
Kluczbork po tej porażce jest już bezpośrednio zagrożony spadkiem i w następnej kolejce rozegra mecz o wszystko. Do Kluczborka zawita Sandecja i nie może wywieźć z niego ani jednego punktu.