OLIMPIA PIEKARY - OLIMP GRODKÓW 42-21 (25-10)

Olimpia: Kot, Zemelka (1) - Czapla (11), Chromy (1), Fidyt (2), Cieślik, Parzonka (1), Rosół (2), Ludyga, Gogola (10), Kotalczyk (2), Miłek (1), Kucharczyk (1), Jaksik, Kempys (6), Płonka (4)
Olimp: Madaliński, Buczyński, Zając - Maciejewski (3), Dziurgot (2), Chmiel (1), Mierzwiński (1), Stępień, Gradowski (4), Bujak, Ogorzelec (2), Piech (3), Świerzyński, Turyniewicz, Prokop (5)

W Piekarach miejscowa Olimpia wysoko pokonała Olimp Grodków aż 42-21. Mecz bez większej historii, z olbrzymią przewagą miejscowych od samego początku był rozstrzygnięty. Grodkowianie z trudem przebijali się przez linię obronną Piekar, za to Olimpia dziurawiła obronę przyjezdnych jak szwajcarski ser. Do przerwy Grodków przegrywał w Piekarach 10-25 i choć drugą część przegrał w nieco mniejszym stosunku bramek, to końcowy wynik trudno nazwać inaczej, niż deklasacją. Olimpia rozgromiła ostatni w tabeli Olimp i umocniła się w tabeli.