- MKS Leszno - Orlik Brzeg 33-31
- Karkonosze Jelenia Góra - MTS Żory 27-35
- Górnik Zabrze - KS Końskie 25-30
- Ruch Chorzów - Gmina Kobierzyce 22-27
- KSZO Ostrowiec - Viret Zawiercie 19-39
- Start Elbląg - Sośnica Gliwice 28-26
- SMS II Kalisz - Sośnica II Gliwice 24-24 ►
- Zgoda Ruda Śl. - SMS II Kalisz 32-24
- Orlik Brzeg - KS Kąty Wrocławskie 27-40
- SMS II Kielce - Viret Zawiercie 23-32
-
Juniorzy II liga Opole - wiosna (Piłka nożna) -
Juniorzy I liga Opole - wiosna (Piłka nożna) -
Zawadzkie (Piłka halowa) -
Puchar Strzelce Op. (gr. 4) (Piłka nożna) -
Puchar Nysa (gr. 5) (Piłka nożna) -
Puchar Namysłów (gr.1) (Piłka nożna) -
Puchar Opole (gr. 3) (Piłka nożna) -
Puchar Kluczbork (gr. 2) (Piłka nożna) -
Puchar Kędzierzyn (gr. 6) (Piłka nożna) -
II liga (Siatkówka)
Liga LIVE |
Ostatnie wyniki
|
Trzecia wygrana Gwardii
Piłka ręczna - I liga |
GWARDIA OPOLE - WISŁA PUŁAWY 30-26 (16-14)
Gwardia: Bozić, Malcher - Śmieszek (2), Swat (6), Paweł Adamczak, Knop (6), Szolc (4), Zeljić (7), Garbacz (4), Prokop (1), Płócienniczak, Migała
Wisła: Stęczniewski, Rasimas - Ćwikliński (1), Tylutki, Jankowski, Łyżwa (1), Skrabania (1), Tarabochia (3), Babicz (2), Szyba (6), Przybylski (1), Masłowski (4), Krajewski (2), Sobol (5), Grzelak
Jeszcze niedawno Gwardia postrzegana była jako jeden z głównych kandydatów do spadku, a w samym klubie rozsądnie stawiano na wywalczenie jak najlepszej pozycji przed play-off. Tymczasem trzecia z rzędu wygrana opolskich szczypiornistów wywindowała ich na 10-te miejsce z zaledwie dwupunktową stratą do miejsca dającego utrzymania - rzecz niemal niemożliwa.
Opolanie złapali jakby drugiego ducha i początek rundy rewanżowej mogą uważać za wyśmienity. Wisła Puławy, jedna z czołowych drużyn ligi przyjechała do Opola po pewne dwa punkty i tak też mecz się zaczął. Goście wyszli na prowadzenie, jednak po kwadransie opolanie zaczęli odrabiać straty i do przerwy prowadzili dwoma bramkami.
W drugiej części meczu Gwardia kontynuowała wyśmienitą i przewagę powiększała. W Opolu zapachniało niespodzianką. Wisła obudziła się jeszcze i doprowadziła do wyrównania, a potem wyszła na jednobramkowe prowadzenie 22-21, to było jednak wszystko, na co było ją w Opolu stać. Gwardziści strzelili sześć bramek z rzędu, co ponownie dało im wysokie prowadzenie, a w końcówce utrzymali wypracowaną przewagę i wygrali 30-26.