ODRA OPOLE - LZS PIOTRÓWKA 6-2 (2-1)

0-1 32min. Bińkowski
1-1 38min. Ałdaś (karny)
2-1 43min. Sypek
2-2 51min. Chinyama
3-2 62min. Niemczyk
4-2 82min. Wepa (karny)
5-2 87min. Bella
6-2 89min. Bella

Odra: Weinzettel - B. Kolanko, Kowalski, Kiercz, Włodarczyk, Sypek (67 Wepa), Ałdaś (46 Grochowski), Bella, Niemczyk, K. Gancarczyk (46 T. Kolanko), Wolny (56 Peroński)
Piotrówka: P. Grzywa - Bury, Bartnik, Harmata, M. Grzywa, Krzemień (70 Mróz), Ekwueme (72 Juszczak), Bińkowski, Cieluch (43 Konieczny), Lubkowicz, Chinyama

W półfinałowym meczu pomiędzy Odrą a Piotrówką niespodzianki nie było. Odra wygrała pewnie 6-2, choć był moment, w którym prowadziła Piotrówka, a później przegrywała różnicą tylko jednej bramki.

Piotrówka, która na własną prośbę przeniosła mecz do Opola, rozpoczęła z animuszem. Już w 5-ej minucie bliski zdobycia prowadzenia był Krzemień. Odra jakby początek meczu trochę przespała, dopiero po jakimś zabrała się do roboty. Mimo to, z prowadzenia pierwsi cieszyć się mogli przyjezdni. W 32-ej minucie Piotrówka zdołała rozpracować obronę Odry, a Bińskowski wykończył ładną akcję i ulokował piłkę w bramce opolan.

Odpowiedź Odry była szybka. Kilka minut później w polu karnym sfaulowany został Wolny, a karnego na bramkę zamienił Ałdaś. Kolejnego gola można było oglądać chwilę przed przerwą. Tym razem Odra zdobyła bramkę z akcji i na przerwę schodziła z wynikiem 2-1. Po przerwie Piotrówka jeszcze raz pokazała lwi pazur. Gospodarze nie upilnowali Chinyamę, a ten wyrównał na 2-2 i mecz jakby się zaczął od nowa. Dziesięć minut potrzebowała Odra, by szalę zwycięstwa ponownie przechylić na swoją stronę. W 62-ej minucie Niemczyk popisał się efektownym uderzeniem i w finale znów byli gospodarze. Kolejne bramki padły dopiero pod koniec meczu. Czwartego gola z drugiego karnego zdobył dla Odry Wepa, a w samej końcówce wynik ustalił Bella dwukrotnie trafiając do bramki Piotrówki i z mizernego 3-2 zrobiło się okazałe 6-2.

W finale Odra zmierzy się w Brzegu z Ruchem Zdzieszowice.