- Ruch Zdzieszowice - Polonia Głubczyce 3-0
- LZS Starowice - Odra II Opole 2-1
- Stal Brzeg - Lechia Zielona Góra 0-2
- GKS Starościn - Victoria Chrościce 3-1
- Polonia Głubczyce - Śląsk Łubniany 1-2
- TOR Dobrzeń - Stal Zawadzkie 3-1
- Małapanew Ozimek - Polonia Karłowice 2-1
- MKS Kluczbork - Unia Turza Śl. 3-0
- LKS Goczałkowice - Carina Gubin 1-2
- Śląsk Łubniany - Małapanew Ozimek 1-2
-
Juniorzy III liga Racibórz - Rybnik wiosna (Piłka nożna) -
Młodziki IV liga Opole 10 wiosna (Piłka nożna) -
Młodziki IV liga Opole 9 wiosna (Piłka nożna) -
Młodziki IV liga Opole 8 wiosna (Piłka nożna) -
Młodziki IV liga Opole 7 wiosna (Piłka nożna) -
Młodziki IV liga Opole 6 wiosna (Piłka nożna) -
Młodziki IV liga Opole 5 wiosna (Piłka nożna) -
Młodziki IV liga Opole 4 wiosna (Piłka nożna) -
Młodziki IV liga Opole 3 wiosna (Piłka nożna) -
Młodziki IV liga Opole 2 wiosna (Piłka nożna)
Liga LIVE |
Ostatnie wyniki
|
Odra Koźle - Start Bogdanowice 1-2

Piłka nożna - Puchar Opole (okręg) |
ODRA KOŹLE - START BOGDANOWICE 1-2 (0-1)
0-1 7min. Kaliciak (karny)
1-1 49min. Sikora
1-2 86min. Dudacy
Start: Bąkowski - Bieniasz, Lalko, Kaliciak, Woniakowski, Zapotoczny (61 Sławik), Janowicz, Krupa (45 Karabin), Jamuła (61 Balcer), Mikler (68 Dudacy), Rybak
Drużyna Odry postawiła rywalowi z Bogdanowic trudne warunki, a goście dopiero w końcówce zapewnili sobie awans do kolejnej rundy. Mecz rozpoczął się po myśli Startu. Drużyna z Bogdanowic już w 5 minucie miała okazję do objęcia prowadzenia, a siódmej minucie dorobiła się rzutu karnego, którego na bramkę zamienił Kaliciak.Tuż przed przerwą kapitan Startu został ukarany przez sędziego żółtą, a za moment czerwoną kartką i na drugą połowę goście musieli wyjść z przemeblowanym składem. Odra przewagę jednego zawodnika wykorzystała bardzo szybko, bo już w 49 minucie Paweł Sikora pięknym i odważnym wejściem w pole karne ograł obrońców Startu i ulokował piłkę w bramce obok bezradnego Bąkowskiego.
Kluczowy moment mecz nastąpił w 76 minucie. Wtedy za faul pod bramką Startu sędzia podyktował rzut karny dla Odry. Tego jednak nie wykorzystał Tomasz Browarski i po trybunach przeszedł jęk zawodu. Goście jakby dostali drugie życie i gdy wydawało się, że o awansie zadecyduje dogrywka, na 4 minuty przed końcem normalnego czasu gry Artur Dudacy przypieczętował zwycięstwo Startu i awans do następnej rundy.
Odra była bliska awansu, jednak stare piłkarskie porzekadło mówi, że nie można wygrać meczu, jeśli się nie strzela karnych. O czym Odra przekonała się na własnej skórze.