- Drama Kamieniec - KS Grzybowice 3-7
- Fortuna Chomiąża - Sokół Boguchwałów 1-1
- Rzemiosło Dziewkowice - Źródło Krośnica 1-4
- Pomologia Prószków - MKS Gogolin 2-1
- Start Namysłów - Stal Zawadzkie 0-1
- Rozbark Bytom - Unia Świerklaniec 3-0
- OKS Olesno - LZS Chrząszczyce 7-3
- TKKF Blachowianka - Śląsk Reńska Wieś 3-0
- Zew Świebodzin - Orlik Brzeg 43-18
- Victoria Cisek - Zawisza St. Kuźnia 3-1
-
Juniorzy III liga Bytom wiosna (Piłka nożna) -
Juniorzy III liga Racibórz - Rybnik wiosna (Piłka nożna) -
Młodziki IV liga Opole 10 wiosna (Piłka nożna) -
Młodziki IV liga Opole 9 wiosna (Piłka nożna) -
Młodziki IV liga Opole 8 wiosna (Piłka nożna) -
Młodziki IV liga Opole 7 wiosna (Piłka nożna) -
Młodziki IV liga Opole 6 wiosna (Piłka nożna) -
Młodziki IV liga Opole 5 wiosna (Piłka nożna) -
Młodziki IV liga Opole 4 wiosna (Piłka nożna) -
Młodziki IV liga Opole 3 wiosna (Piłka nożna)
Liga LIVE |
Ostatnie wyniki
|
Grunwald Ruda - Czaniec 0-1

Piłka nożna - IV liga |
GRUNWALD RUDA ŚL. - LKS CZANIEC 0-1 (0-0)
0-1 47min. 49min. Hałat
Grunwald: Soldak - Łęcki, Szpoton, Wolek, Szczypior (76 Szczygieł), Włodarczyk (61 Kowalski), Brzozowski, Kiepura, Jaskiernia (90+3 Nowicki), Stanisławski Kot (72 Jagodziński)
Czaniec: Płoskonka - Gruszka, Gola, Kurpios, Łoś, Grzech, Nagi, Kwaśniewski (74. Rzeszutko), Fabisiak (66 Sobas), Hałat (82 Gołuch), Praciak
W pierwszym meczu ostatniej marcowej kolejki Grunwald Ruda przegrał u siebie z Czańcem 0-1. Przegrana niby do przewidzenia, bo Czaniec plasuje się wyżej w tabeli, niż Grunwald, ale ale wcale nie taka oczywista.
Pierwsza połowa zaczęła się od naporu gospodarzy, którzy jakby wyczuli szansę na wywalczenie kompletu punktów po zeszłotygodniowej porażce Czańca. Napór ten trwał około kwadransa, jednak prowadzenia nie przyniósł. Potem gra się wyrównała, kilka okazji wypracowali goście, ale do przerwy wynik się nie zmienił.
Tuż po rozpoczęciu drugiej połowy koronkową akcją popisali się Kwaśniewski i Hałat, a ten ostatni w sytuacji sam na sam z bramkarzem nie dał Płoskonce szans i strzelił decydującego, jak się później okazało, gola. Grunwald po stracie bramki jakby dostał drugie życie. Nie mając nic do stracenia przystąpił do zdecydowanego ataku, jednak obrona Czańca stanęła na wysokości zadania i wypracowaną przewagę wybroniła do ostatniej minuty.