- Górnik Zabrze - Zagłębie Lubin 29-32
- Miedź Legnica - Olimpia Piekary 26-25
- Piast Gliwice - Cracovia Kraków 0-0
- MTS Żory - Pogoń Szczecin 36-28
- Wisła Puławy - Górnik Zabrze 31-33
- Pogoń Siedlce - Odra Opole 0-1
- Handball Warszawa - SPR Olkusz 30-32
- Wisła Puławy - Gwardia Opole 26-29
- Orlik Brzeg - Olimp Grodków 27-35
- Górnik Zabrze - Grunwald Ruda Śl. 32-29
-
Puchar Strzelce Op. (gr. 4) (Piłka nożna) -
Puchar Nysa (gr. 5) (Piłka nożna) -
Puchar Namysłów (gr.1) (Piłka nożna) -
Puchar Opole (gr. 3) (Piłka nożna) -
Puchar Kluczbork (gr. 2) (Piłka nożna) -
Puchar Kędzierzyn (gr. 6) (Piłka nożna) -
II liga (Siatkówka) -
V liga Katowice 4 (Tenis stołowy) -
V liga Katowice 3 (Tenis stołowy) -
V liga Katowice 2 (Tenis stołowy)
Liga LIVE |
Ostatnie wyniki
|
Olimp Grodków - Ostrovia Ostrów ◄ 31-31
Piłka ręczna - II liga |
OLIMP GRODKÓW - OSTROVIA OSTRÓW ◄ 31-31 (17-15)
Karne: 5-4
Olimp Grodków: Paweł Chmiel, Rafał Górny, Denis Hertel, Sebastian Kolanko, Patryk Koszyk, Kamil Kulej, Paweł Łągiewka, Maciej Maciejewski, Tomasz Marcyniuk, Dawid MierzwiŃski, Marcin MŁoczyński, Kamil Rogaczewski, Miłosz Stępień, Łukasz Szulc, Kacper Turyniewicz, Marcel Ungier
Ostrovia Ostrów: Saber Abdusalam, Michał Biegański, Artur Brychcy, Adam Chmielewski, Mateusz Foterek, Mateusz Kryszczak, Damian Krzywda, Patryk Marciniak, Jakub Przybylski, Grzegorz Salamon, Patryk Staniek, Kacper Taczka, Mateusz Wojciechowski, Szymon Wojciechowski, Adrian Wojkowski
A zaczęło się bardzo dobrze. Grodkowianie objęli prowadzenie i ani razu go nie oddali. Prowadzili różnicą kilku bramek przez cały mecz i przez cały czas kontrolowali przebieg wydarzeń na boisku. Na kwadrans przed końcem wygrywali różnicą sześciu bramek i zdawało się, że nic nie jest w stanie zagrozić miejscowym w sięgnięciu po komplet punktów. Tymczasem jednak czy to rozluźnienie w szeregach miejscowych, którzy zbyt wcześnie uwierzyli już w sukces, czy to mobilizacja po stronie gości sprawiła, że w ostatnich minutach Ostrovia zaczęła odrabiać stratę i zrobiła to na tyle skutecznie, że zdołała doprowwadzić do remisu.
O wyniku zadecydować miały więc rzuty karne. Komplet trzech punktów wyciekł gospodarzom z ręki, pozostała walka o uratowanie choćby dwóch. Z tej zwycięsko wyszedł Olimp, który pokonał Ostrovię 5-4 i może cieszyć się z połowicznego zwycięstwa.