- Miedź Legnica - Olimpia Piekary 26-25
- Wisła Puławy - Górnik Zabrze 31-33
- Piast Gliwice - Cracovia Kraków 0-0
- MTS Żory - Pogoń Szczecin 36-28
- Górnik Zabrze - Zagłębie Lubin 29-32
- Gwardia Opole - Śląsk Wrocław 30-25
- Pogoń Siedlce - Odra Opole 0-1
- Zew Świebodzin - Olimp Grodków 34-32
- GKS Tychy - Kotwica Kołobrzeg 4-0
- Wisła Puławy - Gwardia Opole 26-29
-
Puchar Strzelce Op. (gr. 4) (Piłka nożna) -
Puchar Nysa (gr. 5) (Piłka nożna) -
Puchar Namysłów (gr.1) (Piłka nożna) -
Puchar Opole (gr. 3) (Piłka nożna) -
Puchar Kluczbork (gr. 2) (Piłka nożna) -
Puchar Kędzierzyn (gr. 6) (Piłka nożna) -
II liga (Siatkówka) -
V liga Katowice 4 (Tenis stołowy) -
V liga Katowice 3 (Tenis stołowy) -
V liga Katowice 2 (Tenis stołowy)
Liga LIVE |
Ostatnie wyniki
|
Gwardia zatrzymana
Piłka ręczna - II liga |
GWARDIA OPOLE - PIOTRKOWIANIN PIOTRKÓW TRYB. 24-28 (13-14)
Gwardia: Romatowski, Donosewicz - Śmieszek (1), Swat (3), Knop (4), Gradowski, Baran (3), Matyszok (1), Drej (2), Serpina (1), Prokop, Zadura (4), Zych (5), Kostrzewa, Kłoda
Piotrkowianin: Pawlak, Wnuk - Mróz (1), Daćko (2), Biskup (2), Klimczak, Skalski, Trojanowski (8), Matyjasik (2), Woynowski (4), Iskra (6), Cieniek, Pilitowski (3), Pakulski
W decydującym meczu Gwardia Opole nie sprostała drużynie Piotrkowianina i być może definitywnie zaprzepaściła szansę na grę w barażu o I ligę. Mecz rozpoczął się po myśli gości, którzy objęli kilkubramkowe prowadzenie i pokazali, że nie przyjechali do Opola tylko się bronić.
Skuteczna gra opolan pod koniec pierwszej połowy pozwoliła odrobić straty i myśleć o pomyślnej drugiej połowie. Tymczasem po zmianie stron goście znów odskoczyli na kilka bramek i to był chyba decydujący moment meczu. Po pewnym czasie Gwardia co prawda znów dostała wiatru w plecy i doskoczyła rywali na dwie bramki, ale to było wszystko, na co było stać naszych zawodników.
Piotrkowianin wygrał czterema bramkami i zepchnął Gwardię z drugiego miejsca w tabeli. Teraz powrót na to miejsce będzie bardzo trudny, bo oprócz wygrania wszystkich pozostałych meczów Gwardia musi jeszcze liczyć na potknięcie Piotrkowianina.