MTS CHRZANÓW - GWARDIA OPOLE 29-34 (15-16)

MTS: Baliś, Weihonig - Skoczylas (8), Pa. Rokita (5), Bugajski (4), Owczarek (4), Szlinger (3), Klimek (2), Bobowski (1), Kąpa (1), Zubik (1), Kirsz, Stroński, Zajdel 
Gwardia: Donosewicz, Galoch - Baran (8), Zych (6), Drej (5), Gradowski (3), Knop (3), Piech (3), Jasiówka (2), Matyszok (2), Zadura (2), Bujak, Paliwoda

Kolejne, planowe można rzec, zwycięstwo zanotowała na swoim koncie Gwardia Opole. Nasza drużyna grała w Chrzanowie z broniącym się przed spadkiem MTS-em i nie dała sobie odebrać dwóch punktów. Gwardziści wygrali różnicą pięciu bramek, ale zwycięstwo nie przyszło łatwo, a decydujący okazał się ostatni kwadrans meczu, który Chrzanów musiał kończyć bez swego najskuteczniejszego zawodnika, Skoczylasa, który został ukarany czerwoną kartką. Do tego kluczowego momentu mecz był wyrównany.
Na początku prowadzenie objęła Gwardia, ale Chrzanów szybko stratę odrobił i przejął inicjatywę. W pierwszej części meczu dosyć długo utrzymywała się przewaga gospodarzy, dopiero w samej końcówce Gwardia rzutem na taśmę zdobyła trzy bramki i uratowała jednobramkowe prowadzenie do przerwy.
Po zmianie stron Chrzanów wyrównał, a potem oglądaliśmy wet za wet, bramkę za bramkę i to ciągle przy wyniku wokół remisu. Nie wiadomo, jak by się skończył mecz, gdyby nie tal feralna kartka dla Skoczylasa. Z Chrzanowa bez swego lidera zeszło powietrze, a Gwardia w ostatnich minutach rywala wypunktowała i skasowała kolejne dwa punkty.