15.12.2012 Stal Nysa podejmowała Kęczanina Kęty, który jest beniaminkiem siatkarskiej II ligi (z nazwy I). Mecz ten kończył I część rundy zasadniczej. Kto by się przed sezonem spodziewał, że w meczu tym oba zespoły będą walczyć o miejsce w czołowej ósemce. Po ostatnich zwycięstwach Stali (nad AZS Częstochowa i Czarnymi Radom) byłem przekonany, że Stal wywalczy komplet punktów. I tak się stało. Stal wygrała dość pewnie 3-0. Patrząc jednak na wyniki końcowe poszczególnych setów (do 21, 22 i 22)można by odnieść wrażenie, że było to pasjonujące spotkanie. Był to przeciętny mecz, który Stal wygrała pewnie, podobnie jak robiła to w poprzednim sezonie. W tym sezonie było to jej dopiero 3 zwycięstwo 3-0. W takim stosunku pokonała 3 ostatnie zespoły w tabeli. Z zawodnikami Kęczanina przyjechali też ich kibice. Było ich zaledwie 3. Mieli dużą flagę i bęben. Przez dużą część meczu prowadzili doping. Byli jednak przekrzykiwani przez fanów Stali Nysa, którzy przyzwyczaili już wszystkich do dobrego dopingu. W zespole gości wystąpił Maciej Fijałek, który jeszcze w zeszłym sezonie grał w Stali Nysa. Na libero zagrał tam były zawodnik ZAKSY – Mierzejewski. MVP meczu został Piotr Łuka.
Stal Nysa – Kęczanin Kęty 3-0 (25-21, 25-22, 25-22)
Zdjęcia i link do filmu z meczu na mojewielkiemecze.wodip.opole.pl