- LKS Ligota Turawska - Stobrawa Ligota Dolna 5-1
- Unia Krapkowice - LZS Polski Świętów 8-1
- Victoria Cisek - KS Cisowa 2-5
- Pogoń Prudnik - LZS Racławiczki 3-4
- Stal Zawadzkie - Unia Kolonowskie 4-0
- Czarni Otmuchów - KS Twardawa 2-0
- LZS Skorogoszcz - KS Krasiejów 1-8
- Śląsk Wrocław - Górnik Zabrze 0-1
- Start Jełowa - Orzeł Źlinice 7-3
- Polonia Głubczyce - GKS Starościn 3-6
-
Puchar Strzelce Op. (gr. 4) (Piłka nożna) -
Puchar Nysa (gr. 5) (Piłka nożna) -
Puchar Namysłów (gr.1) (Piłka nożna) -
Puchar Opole (gr. 3) (Piłka nożna) -
Puchar Kluczbork (gr. 2) (Piłka nożna) -
Puchar Kędzierzyn (gr. 6) (Piłka nożna) -
II liga (Siatkówka) -
V liga Katowice 4 (Tenis stołowy) -
V liga Katowice 3 (Tenis stołowy) -
V liga Katowice 2 (Tenis stołowy)
Liga LIVE
|
Ostatnie wyniki
|
TOR Dobrzeń - Odra Opole 1-3
Serwis - Widziane z trybun |
I znowu trafiła mi się piłkarska środa. 24 sierpnia pojechałem na derby do Dobrzenia Wielkiego. Tam miejscowy TOR podejmował Odrę Opole. Był to mecz w ramach IV ligi opolsko-śląskiej. Teoretycznie faworytem meczu powinna być Odra. Jednak przed pierwszym gwizdkiem zespół TOR-u miał 1 punkt więcej. Do tego grał u siebie. Wjeżdżając do tej wsi (to nie złośliwość) przywitała mnie dwujęzyczna tablica. Po niemiecku ta miejscowość nazywa się Groß Döbern. Dwóch panów siedzących niedaleko mnie rozmawiało na meczu ze sobą po niemiecku.
Zaskoczyło mnie też to, że na murze obok głównego wejścia na stadion, oprócz herbu gospodarzy jest herb Odry. Okazało się, że tak dobre stosunki są między tymi klubami, co podkreślał spiker zawodów. W drużynie gospodarzy gra kilku zasłużonych dla Odry zawodników. W Dobrzeniu Wielkim jest FC Odry Opole. Miejscowy stadion jest kameralny. Jego pojemność to 1200 miejsc. Z tego połowa to miejsca siedzące na krytej trybunie. Pozostałe to stojące. Tego dnia był komplet widzów. Większość kibiców dotarła w ostatniej chwili. Przybyło wielu kibiców Odry. Trudno powiedzieć, których kibiców było więcej. Na pewno jak w domu czuli się piłkarze gości, bo tylko ich kibice prowadzili doping. Na ogrodzeniu „klatki” zawiesili 3 flagi. W I połowie siedziałem w ich sąsiedztwie. Jak na III ligę to doping był niezły, ale porównując to z dopingiem w najwyższych ligach to zbyt dużo osób nie śpiewało, ale zajmowało się innymi sprawami. W II połowie przeniosłem się na drugą stronę i doping wyglądał dużo lepiej, a zwłaszcza w ostatnich minutach meczu. Wtedy było fantastycznie. Kibice Odry skandowali m.in.: „Śląsk Opolski zawsze Polski” i „Nie oddamy Niemcom Śląska”.
Sam mecz nie zachwycił. Było dużo walki, ale poziom był co najwyżej przeciętny. Już na początku gospodarze objęli prowadzenie. Odra miała jednak w swoim składzie Tadeusza Tyca (syn słynnego Wojciecha). Ten najpierw wyrównał, a potem wywalczył rzut karny, który sam zamienił na drugą bramkę. Druga połowa była dużo mniej ciekawa. Gospodarze przeważali. Poza nieuznaną, bo zdobytą ze spalonego, bramką nic jednak nie zdziałali. Natomiast w 90 minucie Odra zdobyła trzeciego gola. Po tym zdarzeniu większość miejscowych kibiców zaczęła opuszczać stadion. Trochę szkoda, bo piłkarze TOR-u nie zasłużyli swoją postawą na takie potraktowanie. Byli równorzędnym rywalem dla Odry. Należy podkreślić dobrą organizację meczu. Między innymi można było kupić za 5 zł dużą kiełbaskę z grilla. Był też bigos i różne napoje.