- Jakub Proślice - Polonia Smardy 5-0
- Górnik Zabrze - Warta Poznań 6-0
- LZS Łężce - LZS Stary Ujazd 2-2
- Motor II Praszka - LZS Chocianowice 0-1
- Pniówek Pawłowice - Stal Brzeg 5-3
- LZS Lasowice Wielkie - Start Olesno 3-6
- LZS Jędrzychów - LZS Jasienica G. 1-4
- Sudety Burgrabice - LZS Dziewiętlice 2-1
- Olimpia Lewin Brzeski - LKS Rybna 0-2
- Piast Strzelce Op. - Ruch Zdzieszowice 2-1
-
Puchar Strzelce Op. (gr. 4) (Piłka nożna) -
Puchar Nysa (gr. 5) (Piłka nożna) -
Puchar Namysłów (gr.1) (Piłka nożna) -
Puchar Opole (gr. 3) (Piłka nożna) -
Puchar Kluczbork (gr. 2) (Piłka nożna) -
Puchar Kędzierzyn (gr. 6) (Piłka nożna) -
II liga (Siatkówka) -
V liga Katowice 4 (Tenis stołowy) -
V liga Katowice 3 (Tenis stołowy) -
V liga Katowice 2 (Tenis stołowy)
Liga LIVE |
Ostatnie wyniki
|
Miedź Legnica - Odra Opole 3-1
Piłka nożna - II liga |
MIEDŹ LEGNICA - ODRA OPOLE 3-1 (2-1)
1-0 24min. Fabian Piasecki
2-0 27min. Mateusz Piątkowski
2-1 44min. Vaclav Cverna
3-1 70min. Mateusz Piątkowski
Miedź Legnica: Jani petteri - Mateusz Piątkowski (90+3 Mariusz Idzik), Tomislav Bożić, Frank Adu, Łukasz Sapela, Marcos Garcia, Paweł Zieliński, Omar Santana, Kornel Osyra, Fabian Piasecki, Adrian Purzycki
Odra Opole: Mateusz Bodzioch - Marcin Wodecki (78 Sebastian Bonecki), Łukasz Winiarczyk, Robert Trznadel, Szymon Skrzypczak, Mateusz Peroński (68 Tomasz Wepa), Gabriel Nowak (78 Tomas Mikinic), Rafał Niziołek, Bartłomiej Maćczak, Vaclav Cverna, Mateusz Kuchta
Już początek meczu pokazywał, że Miedź nie zamierza łatwo sprzedać skóry. Od pierwszych minut inicjatywa należała do gospodarzy, którzy kilkakrotnie stworzyli groźne sytuacje pod bramką Odry. Kropkę nad "i" postawili wreszcie w 24-tej minucie, kiedy Fabian Piasecki wykorzystał świetne zagranie Foreslla i umieścił piłkę w bramce Odry. Trzy minuty później było już 2-0 i szanse na uzyskanie korzystnego rezultatu przez naszą drużynę spadły niemal do zera. Odra po stracie drugiej bramki jakby się odrodziła i przez ostatni kwadrans to ona nadawała ton grze, czego efektem była bramka kontaktowa tuż przed przerwą.
Opolanie mogli nawet jeszcze wyrównać, ale zabrakło trochę precyzji i szczęścia. W drugiej części meczu przewaga poniwnie zarysowała się po stronie Miedzi, która choć klarownych sytuacji nie miała, to jednak kontrolowała przebieg gry i bliższa była zdobycia bramki. Gospodarze dopięli swego w 70 minucie, kiedy Piątkowski strzelił trzecioego gola dla Miedzi i odzywskał dwubramkowe, bezpieczne prowadzenia.
Bramka ta podcięła skrzydła gościom, którzy nie zdołali się już podnieść, a wynik 3-1 utrzymał się do końca.