- Unia Krapkowice - LZS Polski Świętów 8-1
- Victoria Cisek - KS Cisowa 2-5
- Czarni Otmuchów - KS Twardawa 2-0
- Polonia Głubczyce - GKS Starościn 3-6
- Start Jełowa - Orzeł Źlinice 7-3
- Korona Krępna - Kosmos Dobra 4-1
- Victoria Chrościce - Fortuna Głogówek 1-3
- LZS Łowkowice - LZS Nowy Dwór 0-3
- Polonia Nysa - Porawie Większyce 5-0
- Jakub Proślice - Polonia Smardy 5-0
-
Puchar Strzelce Op. (gr. 4) (Piłka nożna) -
Puchar Nysa (gr. 5) (Piłka nożna) -
Puchar Namysłów (gr.1) (Piłka nożna) -
Puchar Opole (gr. 3) (Piłka nożna) -
Puchar Kluczbork (gr. 2) (Piłka nożna) -
Puchar Kędzierzyn (gr. 6) (Piłka nożna) -
II liga (Siatkówka) -
V liga Katowice 4 (Tenis stołowy) -
V liga Katowice 3 (Tenis stołowy) -
V liga Katowice 2 (Tenis stołowy)
Liga LIVE |
Ostatnie wyniki
|
Sześć bramek z rzędu w końcówce
Piłka ręczna - II liga |
ASPR ZAWADZKIE - KS KOŃSKIE 31-27 (16-15)
Zawadzkie: Dawid Skrzypczyk - Kewin Kubillas (5), Dawid Mięsopust (1), Paweł Zagórowicz (8), Łukasz Szulc, Michał Morzyk, Adam Wacławczyk, Sławomir Donosewicz, Michał Krygowski (6), Łukasz Całujek (7), Sebastian Danysz, Lesław Kąp (4)Końskie: Michał Napierała (4), Dawid Jakubowski (5), Dawid Maleszak (2), Patryk Wnuk, Łukasz Telka, Artur Rurarz (1), Przemysław Matyjasik (1), Patryk Mastalerz (8), Daniel Szot, Krzysztof Słonicki (2), Piotr Gasin (2), Sebastian Smołuch (2)
ASPR Zawadzkie tym razem pozytywnie zaskoczył swoich kibiców i wygrał na własnym terenie z drużyną z Końskich 31-27. Zwycięstwo nie przyszło łatwo, wygrana smakuje więc lepiej.
Początki były trudne. Przez całą pierwszą połowę wynik oscylował wokół remisu i nigdy prowadzenie żadnej z drużyn nie było większe niż jedna bramka. Ta część meczu zakończyła się minimalną wygraną gospodarzy 16-15. W drugiej części Zawadzkie wreszcie odskoczyło na w miarę bezpieczną przewagę trzech bramek i utrzymywało ją przez 10 minut. Później zaczęła ona topnieć, a Końskie ponownie doprowadziło do remisu, po czym nawet wyszło na prowadzenie. Goście prowadzili 23-22, 25-24 i 26-25, ale tym razem ostatnie minuty w wykonaniu gospodarzy wreszcie była takie, jakie być powinny. Sześć bramek zdobytych z rzędu robi wrażenie, a co ważniejsze pozwoliłyogospodarzom odzyskać prowadzenie i przesądzić o zwycięstwie. ASPR Zawadzkie wygrało drugi mecz z rzędu, dzięki czemu nie jest już ostatnie w tabeli.