Po rundzie jesiennej Stal Brzeg zajmuje drugie miejsce w opolskiej okręgówce i gdyby tą pozycję utrzymała do końca, to powróci do V ligi. Czy to oznacza, że grająca z roku na rok coraz gorzej brzeska drużyna dotarła do punktu zwrotnego? Jeżeli popatrzeć na wyniki Stali z ostatnich kilku sezonów, to jasne stanie się, że kwestia spadku do okręgówki była tylko kwestią czasu. W końcu drużyna musiała ustąpić miejsca silniejszym od siebie.

Spadku do klasy W nie powstrzymało wybudowanie w międzyczasie w Brzegu nowego stadionu, chyba najlepszego obecnie w województwie, ale przykładów, kiedy po unowocześnieniu infrastruktury kluby spadają można przytoczyć więcej. Dziś Stal toczy boje o powrót do opolskiej elity, jaką jest niewątpliwie V liga, przez OZPN nazywana IV. Miasto z takim potencjałem, jak Brzeg, nawet po odliczeniu swojej doli na koszykówkę, powinno błyszczeć na tle innych klubów z województwa, a występy Stali w klasie W, która de facto jest zaledwie dawną A-klasą, tego potencjału wykorzystać w pełni nie pozwala.

Być może spadek z V ligi okaże się w przypadku Stali katalizatorem zmian, które pozwolą wyzwolić się ze stagnacji. Konkurencja nie śpi i długotrwały letarg może się skończyć pobudką z ręką w nocniku. Stal zdaje się właśnie być takim świeżo przebudzonym susłem. Susłem, który zdaje sobie sprawę z tego, że stać go na wiele więcej i wydaje się być świadomy tego, że jeśli teraz się nie odbije, to za rok albo dwa może być o wiele trudniej.

Na razie drużyna z Brzegu ma 4 punkty przewagi nad Startem Namysłów i 6 nad Startem Dobrodzień. Do prowadzącego Krasiejowa, który wydaje się być, przynajmniej na razie, poza zasięgiem kogokolwiek, traci 9 punktów i w zasadzie nie widać nikogo, kto mógłby odebrać Stali powrót do V ligi. Namysłów przeżywa własne kłopoty i nawet jeśli się z nich wykaraska, to raczej nie będzie zainteresowany awansem rezerwy, a Dobrodzienia na awans w tym sezonie chyba po prostu nie stać.

Powrót Stali Brzeg do V ligi byłby swego rodzaju powrotem do normalności, więc może prztyczek ze spadkiem do okręgówki w sumie wyjdzie Stali na dobre?