- Fortuna Chomiąża - Sokół Boguchwałów 1-1
- Drama Kamieniec - KS Grzybowice 3-7
- Rzemiosło Dziewkowice - Źródło Krośnica 1-4
- Pomologia Prószków - MKS Gogolin 2-1
- TKKF Blachowianka - Śląsk Reńska Wieś 3-0
- Victoria Cisek - Zawisza St. Kuźnia 3-1
- Start Namysłów - Stal Zawadzkie 0-1
- LZS Stary Ujazd - LZS Stare Kotkowice 3-1
- Rozbark Bytom - Unia Świerklaniec 3-0
- OKS Olesno - LZS Chrząszczyce 7-3
-
Juniorzy III liga Bytom wiosna (Piłka nożna) -
Juniorzy III liga Racibórz - Rybnik wiosna (Piłka nożna) -
Młodziki IV liga Opole 10 wiosna (Piłka nożna) -
Młodziki IV liga Opole 9 wiosna (Piłka nożna) -
Młodziki IV liga Opole 8 wiosna (Piłka nożna) -
Młodziki IV liga Opole 7 wiosna (Piłka nożna) -
Młodziki IV liga Opole 6 wiosna (Piłka nożna) -
Młodziki IV liga Opole 5 wiosna (Piłka nożna) -
Młodziki IV liga Opole 4 wiosna (Piłka nożna) -
Młodziki IV liga Opole 3 wiosna (Piłka nożna)
Liga LIVE |
Ostatnie wyniki
|
Beniaminek czarnym koniem?

Piłka nożna - IV liga |
Dwie kolejki za nami i w zasadzie, cóż można powiedzieć po tych paru meczach. Właściwie niewiele, ale z drugiej strony... spróbujmy. Rzeczą niepodważalną jest, że na pierwszym miejscu plasuje się beniaminek - LKS Bełk, jedyna drużyna, która oba mecze wygrała. Bełk, aby zagrać w IV lidze, musiał przebrnąć przez baraż z Radzionkowem, ale przeszedł go bez problemu i chyba nie będzie dla nikogo zaskoczeniem, jeśli dodamy do tego oczywisty fakt, że beniaminek ów awansował z grup katowickich.
Dla porównania opolski beniaminek, który by awansować, nie musiał rozgrywać żadnych baraży, po dwóch meczach jest bez punktu. Fakt może i mało widowiskowy, acz znamienny. Tym bardziej dziwny wydaje się wymóg dodatkowych baraży pomiędzy drużynami katowickimi, które prezentują dużo wyższy poziom, a wpuszczanie za darmo zespołów z Opolszczyzny, która sportowo Katowicom do pięt nie dorasta.
Najlepsza opolska drużyna, Odra Opole, jest dopiero szósta, a tak odległą lokatę "zawdzięcza" porażce w Chorzowie z rezerwami Ruchu. Opolanie w tym meczu mieli wszystko, by go wygrać, prowadzili do przerwy, mieli przewagę, potem jednak coś się zepsuło, a ciężkiej dychawki dostała opolska obrona i z wyniki 1-0 zrobiło się na koniec 3-4. Wynik jakbyśmy hokeja oglądali. Jedna bramka więcej i Ruch wyprzedziłby Odrę w tabeli.
Sporo bramek padło też w meczu Jastrzębia z Podbeskidziem, który to mecz wygrało Jastrzębie 3-2. Scenariusz tego meczu podobny, jak w Chorzowie Ruchu z Odrą, do przerwy Podbeskidzie prowadziło 1-0, ale po przerwie Jastrzębie odrobiło stratę i wywalczyło pierwsze zwycięstwo w tym sezonie. Wygrana ta pozwoliła Jastrzębiu awansować na drugie miejsce w tabeli. Na trzecim miejscu plasuje się Stal Bielsko, która od kilku już lat okupuje czołówkę IV ligi, nie potrafi jednak postawić kropki nad "i". Wczoraj Stal pokonała rezerwę Górnika Zabrze, ale w meczu pierwszej kolejki tylko zremisowała i, choć nadal jest w czołówce, to nie jest liderem. Kibice Stali mogą jednak z optymizmem patrzeć w przyszłość, wydaje się, że w tym sezonie Stal, podobnie jak ostatnimi laty, będzie faworytem grupy. Szombierki Bytom, które wiosną "odebrały" Odrze awans do III ligi, w drugiej kolejce uporały się z Piotrówką, która bez zagranicznych zawodników nie umie sobie poradzić w tej lidze, przynajmniej na razie. Piotrówka zdołała w Bytomiu strzelić jedną bramkę, ale straciła przy tym dwie i wróciła do domu bez punktów. Po raz pierwszy w tym sezonie mogliśmy zobaczyć Ruch Zdzieszowice. Trzecia drużyna minionego sezonu zremisowała u siebie z Czańcem 0-0, czym sprawiła swoim sympatykom spory zawód. Z gry należało się może i Zdzieszowicom zwycięstwo, ale że swojej przewagi Ruch bramką udokumentować nie zdołał, zadowolić musiał się tylko jednym punktem. W sytuacji takiej jedyną drużyną z kompletem punktów pozostaje Bełk, który wygrał w Rudzie z Grunwaldem 2-1 i został samodzielnym liderem.
Czy stanie się także czarnym koniem rozgrywek?