LZS LEŚNICA - ROZWÓJ KATOWICE 1-1 (0-0)

0-1 67min. Sobotka
1-1 80min. Gładkowski

Leśnica: Banach - Nowak, Bachor, Krzysztoporski, Dzieniszewski, Sadowski (89 Szyndzielorz), Gwiaździński, Sotor, Rams (58 Kierdal), Janczarek (73 Piotr Dyczek), Gładkowski
Rozwój: Widawski - Świerczyński, Lis, Gałecki, Mielnik, Gacki, Stranc, Wawrzyńczok (70 Wiśniewski), Paszek (46 Król), Mielec (84 Michalski), Sobotka

Jeden punkt, jaki Leśnica wywalczyła remisując z Rozwojem, należy uznać za sprawiedliwe rozstrzygnięcie. W pierwszej połowie żadnej z drużyn nie udało się zdobyć gola, dopiero po przerwie kibice doczekali się bramek. Pierwszą zdobyli goście po niepewnej interwencji bramkarza Leśnicy i dobitce Sobotki. Leśnica odpowiedziała w 80 minucie, kiedy po jednej z wrzutek piłki sięgnął Głatkowski i uratował remis. Chwilę po wyrównaniu Leśnica miała okazję na objęcie prowadzenia, jednak tym razem bramkarz Rozwoju stanął na wysokości zadania i wynik się nie zmienił.

Goście narzekali na wąskie boisko w Leśnicy, choć także przyznali, że wynik, choć poniżej ich oczekiwań, nie krzywdzi żadnej z drużyn.