ODRA OPOLE - LZS LEŚNICA 4-1 (3-1)

1-0 6min. Setla
2-0 10min. Filipowicz
2-1 40min. Sotor
3-1 41min. Setla
4-1 68min. Dyczek (samobójcza)

Odra: Feć - Kowalczyk, Michniewicz, Surowiak, Wdowik (82 Rewucki), Łoziński, Wawrzyniak, Deja (46 Czerwiński), Piegzik (74 Meryk), Filipowicz, Setla (74 Wasilewski)
Leśnica: Pietrek - Nowak, Dyczek Maciej, Fedorowicz, Paweł Dyczek (46 Chojnowski), Piotr Dyczek (74 Klasik), Gwiaździński, Moneta, Sotor, Sikora (63 Janczarek), Dudek

Jedenasta kolejka IV ligi to słabe występy drużyn z czołówki tabeli. Przyszłość Rogów zremisowała w Czarnowąsach ze Swornicą, Szczakowianka także zremisowała w Leśnicy, a Odra Opole przegrała w Bielsku ze Stalą 0-2. O ile z remisów Przyszłości i Szczakowianki możemy się cieszyć, bo punkty zdobywały w tych meczach nasze drużyny, to porażka Odry powodem do radości nie jest, tym bardziej, że Stal plasowała się niżej w tabeli niż Odra.

SWORNICA CZARNOWĄSY - PRZYSZŁOŚĆ ROGÓW 2-2 (0-0)

1-0 51min. Ścisło
1-1 67min. Pontus
2-1 68min. Dłutowski
2-2 75min. Pontus

Swornica: ?
Przyszłość: Paś - Lalko, Sander, Bober, Markiewicz (84 Hojka), Benauer, Ciuberek, Glenc (56 Nielek), Sobik (84 Kolisz), Hanzel (66 Pontus), Rob, Żbikowski

Nie taki lider straszny - w Czarnowąsach Przyszłość zaledwie zremisowała ze Swornicą, a mogła ten mecz nawet przegrać. Gospodarze od początku uzyskali przewagę i lepiej prezentowali się na tle rywala. Po słabym meczu w pierwszej połowie na przerwę piłkarze schodzili przy bezbramkowym wyniku.

LZS LEŚNICA - SZCZAKOWIANKA JAWORZNO 2-2 (0-0)

1-0 60min. Nowak
2-0 75min. Dyczek (karny)
2-1 80min. Tomanek
2-2 82min. Szwarga

Leśnica: ?
Szczakowianka: Adamek - Dębowski, Dziółka, Szwarga, Nagi (46 Dzionsko), Misztal, Mróz (46 Gołuch), Skórski, Kondzielnik, Karpowicz (46 Rokosa), Tomanek

Dużo nie brakowało, by Leśnica zgarnęła komplet punktów w meczu ze Szczakowianką. Nasza drużyna na kwadrans przed końcem prowadziła już 2-0, jednak goście w ostatnich minutach zdołali odrobić straty i mecz zakończył się remisem.

Trwa dobra passa Odry Opole. Po problematycznym początku sezonu opolanie nabierają rozpędu i zaczynają grać tak, jakby spodziewali się tego po nich kibice. Tym razem Odra odprawiła z kwitkiem LKS Czaniec, z którym wygrała na swoim boisku 3-1. Ta trzecia bramka, zdobyta w samej końcówce zdecydowała, że Odra zrównała się w tabeli ze Szczakowianką i awansowała na drugie miejsce. Do lidera, Przyszłości Rogów, Odra traci 5 punktów, bo Rogów przynajmniej na razie, nie zamierza oddawać punktów i w ostatnim meczu zgarnął całą pulę po wygranej z Polonią Łaziska.