MAŁAPANEW OZIMEK - CHEMIK KĘDZIERZYN 5-2 (2-1)

0-1 16min. Rafał Gondek
1-1 32min. Miłosz Ciekalski
2-1 36min. Miłosz Ciekalski
3-1 60min. Marcin Wiśniewski
3-2 69min. Rafał Gondek
4-2 85min. Mariusz Dydfeld (samobójcza)
5-2 89min. Tomasz Lichosik

Małapanew: Jakub Binkowski - Miłosz Ciekalski (89 Kamil Birlet), Gracjan Habdas (85 Dawid Makulski), Bartłomiej Kuźma (46 Marcin Wiśniewski), Szymon Łuczko (31 Tomasz Lichosik), Marek Matusz, Marcin Miś, Mateusz Okos (69 Dorian Lipp), Radosław Rogowski (70 Jakub Calicki), Dawid Wiesiołek, Bartosz Włoch (60 Dominik Mroczek)
Chemik: Mateusz Blaucik - Jakub Abramik (65 Mariusz Dydfeld), Jakub Garbas (46 Marcin Paczulla), Wojciech Goły, Rafał Gondek, Sebastian Gorzel, Piotr Ogorzałek (70 Patryk Różycki), Przemysław Pilch, Sławomir Toczek, Damian Wientzek (60 Marcel Socha), Damian Wierzba

Małapanew juniorski sezon zaczęła wyśmienicie - od pokonania Chemika Kędzierzyn 5-2. Rozpoczęło się niebyt pomyślnie dla gospodarzy, bo jako pierwsi bramkę zdobyli młodzi zawodnicy z Kędzierzyna i po kwadransie gry objęli prowadzenie. Gospodarzom zabrało trochę czasu przygotowanie odpowiedzi, ale gdy zebrali się w sobie, ich riposta była atomowa. Najpierw Miłosz Ciekalski doprowadził do wyrównania, a gdy kurz pod bramką jeszcze dobrze nie opadł, poprawił na 2-1 i Małapanew wyszła na prowadzenie.

Po zmianie stron Ozimek podwyższył na 3-1 i choć Chemik zdołał strzelić kontaktowego gola na 3-2, który dawał przyjezdnym nadzieję na uratowanie choćby punkty, to nadzieje prysnęły niczym bańka po samobójczej bramce Dydfelda na 5 minut przed końcem. Małapanew w ostatnich minutach wykorzystała dekoncentrację gości i na minutę przed końcem Lichosik ustalił wynik meczu na 5-2.

Wieść pantoflowa niesie, że w trakcie meczu kibice Małejpanwii poturbowali zawodnika z Kędzierzyna, który został odwieziony do szpitala. Jeśli wiecie coś więcej, napiszcie w komentarzach.