- Śląsk II Wrocław - Górnik II Zabrze 0-1
- LZS Staniszcze W. - Tempo Grodzisko 1-2
- Zagłębie Lubin - Piast Gliwice 0-1
- MKS Kluczbork - Górnik Polkowice 1-1
- Ruch Chorzów - Szczypiorno Kalisz 30-28
- Arka Gdynia - MTS Żory 20-30
- Jagiellonia Białystok - GKS Katowice 1-0
- Motor Lublin - GKS Katowice 3-2
- Zagłębie Lubin - Sośnica Gliwice 32-19
- Górnik Zabrze - SMS II Kielce 24-39
-
Juniorzy III liga Racibórz - Rybnik wiosna (Piłka nożna) -
Młodziki IV liga Opole 10 wiosna (Piłka nożna) -
Młodziki IV liga Opole 9 wiosna (Piłka nożna) -
Młodziki IV liga Opole 8 wiosna (Piłka nożna) -
Młodziki IV liga Opole 7 wiosna (Piłka nożna) -
Młodziki IV liga Opole 6 wiosna (Piłka nożna) -
Młodziki IV liga Opole 5 wiosna (Piłka nożna) -
Młodziki IV liga Opole 4 wiosna (Piłka nożna) -
Młodziki IV liga Opole 3 wiosna (Piłka nożna) -
Młodziki IV liga Opole 2 wiosna (Piłka nożna)
Liga LIVE |
Ostatnie wyniki
|
ASPR Zawadzkie - Olimpia Piekary 33-35

Piłka ręczna - II liga |
ASPR ZAWADZKIE - OLIMPIA PIEKARY 33-35 (15-19)
ASPR: Janik, Sadowski (2), Pietrucha (5), Kryński (2), Skowroński (2), Giebel (6), Galus (2), Swat (10), Morzyk (1), Kubilas (1), Dutkiewicz (2), Romatowski
Olimpia: Kowalczyk, Zaborowski, Ogórek, Biernacki (9), Smolin (4), Wiertelorz, Chojniak (5), Piec (2), Więckowski, Pakuła (1), Jerchel, Rosół (3), Tatz (3), Kempys (8)
Drużyna ASPR-u przegrała nieoczekiwanie z Olimpią Piekary. Nikt nie wątpił, że o zwycięstwo nie będzie łatwo, jednak mało kto liczył się z porażką. A mecz zaczął się źle. Już na początku Olimpia objęła prowadzenie. Po pięciu minutach goście prowadzili 5-1. Potem ASPR zaczął odrabiać stary, w 19-tej minucie przewaga gości zmalała do dwóch bramek. Lepsza gra w końcówce pozwoliła Olimpii zejść na przerwę z zapasem czterech bramek. Druga połowa przyniosła wiele emocji. ASPR pokazał, że potrafi walczyć i nie zraża się niepowodzeniami. Systematyczna gra pozwoliła drużynie z Zawadzkiego w 49 minucie doprowadzić do remisu 28-28 i wydawało się, że w tym momencie ASPR ma rywala w garści. Tymczasem Olimpia jeszcze raz pokazała, że nie boi się faworyta i znów odskoczyła na 32-29. Ostatnie minuty to niesamowite emocje. Na pół minuty przed końcem, gdy Olimpia prowadziła jedną bramką, ASPR nie wykorzystał sytuacji w ataku, jednak sędziowie dopatrzyli się ośmiu zawodników Olimpii na parkiecie, przyznali piłkę ASPR-owi i karę dwóch minut dla Olimpii. Kolejna okazja ASPR-u też nie została wykorzystana. Na 15 sekund przed końcem sędziowie podyktowali rzut karny dla ASPR-u, tego jednak obronił bramkarz gości, błyskawicznie uruchomił kontrę, a ta zakończyła się bramką dla gości i zamiast remisu ASPR przegrał dwoma bramkami.