- Śląsk II Wrocław - Górnik II Zabrze 0-1
- LZS Staniszcze W. - Tempo Grodzisko 1-2
- Zagłębie Lubin - Piast Gliwice 0-1
- MKS Kluczbork - Górnik Polkowice 1-1
- Arka Gdynia - MTS Żory 20-30
- Ruch Chorzów - Szczypiorno Kalisz 30-28
- Jagiellonia Białystok - GKS Katowice 1-0
- Motor Lublin - GKS Katowice 3-2
- Zagłębie Lubin - Sośnica Gliwice 32-19
- Górnik Zabrze - SMS II Kielce 24-39
-
Juniorzy III liga Racibórz - Rybnik wiosna (Piłka nożna) -
Młodziki IV liga Opole 10 wiosna (Piłka nożna) -
Młodziki IV liga Opole 9 wiosna (Piłka nożna) -
Młodziki IV liga Opole 8 wiosna (Piłka nożna) -
Młodziki IV liga Opole 7 wiosna (Piłka nożna) -
Młodziki IV liga Opole 6 wiosna (Piłka nożna) -
Młodziki IV liga Opole 5 wiosna (Piłka nożna) -
Młodziki IV liga Opole 4 wiosna (Piłka nożna) -
Młodziki IV liga Opole 3 wiosna (Piłka nożna) -
Młodziki IV liga Opole 2 wiosna (Piłka nożna)
Liga LIVE |
Ostatnie wyniki
|
KS Końskie - Gwardia Opole 27-28

Piłka ręczna - II liga |
KS KOŃSKIE - GWARDIA OPOLE 27-28 (14-15)
Końskie: Ratuszniak, Kornecki - Przybylski (2), Baturin (1), Biegaj (3), Napierała (1), Bąk (3), Słonicki (1), Smołuch, Kornecki, Przybylski (3), Napierała (6), Kubała (7)Gwardia: Galoch, Donosewicz - Paliwoda (1), Knop (9), Baran (6), Matyszok (3), Bujak, Zadura, Zych (4), Kostrzewa (5)
Opolska Gwardia wywalczyła kolejne zwycięstwo, nie przyszło ono jednak łatwo, a okupione zostało niesamowitą dramaturgią, jaką swoim kibicom zafundowali zawodnicy Gwardii. Po bardzo wyrównanej pierwszej połowie zakończonej zwycięstwem Gwardii jedną bramką, w drugiej części meczu opolanie zaczęli skutecznie powiększać przewagę i budować wynik. Na dziesięć minut przed końcem przewaga Gwardii wynosiła osiem bramek i konia z rzędem temu, kto wtedy by postawił na to, że opolanie zdołają tę przewagę roztrwonić. A jednak zdołali. Kolejne osiem bramek padło łupek gospodarzy i na dwie minuty przed końcem z pewnej wygranej zrobił się remis 26-26. Ostatnie dwie minuty to niesamowita dramaturgia. Najpierw Gwardia odzyskała prowadzenie po rzucie Zycha, ale nie na długo, bo po kolejnej akcji Końskie znów wyrównały. Dopiero rzut rozpaczy na kilka sekund przed końcową syreną dał Gwardii upragnione zwycięstwo i kolejne dwa punkty.