- Śląsk II Wrocław - Górnik II Zabrze 0-1
- LZS Staniszcze W. - Tempo Grodzisko 1-2
- Zagłębie Lubin - Piast Gliwice 0-1
- MKS Kluczbork - Górnik Polkowice 1-1
- Ruch Chorzów - Szczypiorno Kalisz 30-28
- Arka Gdynia - MTS Żory 20-30
- Jagiellonia Białystok - GKS Katowice 1-0
- Motor Lublin - GKS Katowice 3-2
- Zagłębie Lubin - Sośnica Gliwice 32-19
- Górnik Zabrze - SMS II Kielce 24-39
-
Juniorzy III liga Racibórz - Rybnik wiosna (Piłka nożna) -
Młodziki IV liga Opole 10 wiosna (Piłka nożna) -
Młodziki IV liga Opole 9 wiosna (Piłka nożna) -
Młodziki IV liga Opole 8 wiosna (Piłka nożna) -
Młodziki IV liga Opole 7 wiosna (Piłka nożna) -
Młodziki IV liga Opole 6 wiosna (Piłka nożna) -
Młodziki IV liga Opole 5 wiosna (Piłka nożna) -
Młodziki IV liga Opole 4 wiosna (Piłka nożna) -
Młodziki IV liga Opole 3 wiosna (Piłka nożna) -
Młodziki IV liga Opole 2 wiosna (Piłka nożna)
Liga LIVE |
Ostatnie wyniki
|
ASPR Zawadzkie - Wolsztyniak 39-34

Piłka ręczna - II liga |
ASPR ZAWADZKIE - WOLSZTYNIAK WOLSZTYN 39-34 (21-16)
ASPR: Romatowsju, Janik - Sadowski (3), Pietrucha (10), Kryński (3), Skowroński (6), P. Dutkiewicz, Giebel (4), Galus, Swat (8), Morzyk, Kubillas (3), K. Dutkiewicz (1), Krygowski (1)
Wolsztyniak: Wieczorek, Musiał - Szutta (4), Kaczmarek (3), Cichy (2), Pietruszka (2), M. Tomiak, Raczkowiak (7), Tokarek (5), Chrapa (4), J. Tomiak (3), Przekwas (3), Kiciński (1)
Niepokonany w lidze Wolsztyniak w Zawadzkiem musiał schylić czoła przed naszą drużyną i przełknąć gorycz pierwszej porażki. Mecz pierwotnie miał być rozegrany w Wolsztynie, ale na prośbę gości został przeniesiony do Zawadzkiego, a nowy gospodarz meczu nie omieszkał tego wykorzystać. Drużyna z Zawadzkiego od początku objęła prowadzenie i nie pozwoliła go sobie odebrać ani na minutę. Tylko raz gościom udało się doprowadzić do remisu. Było to po kwadransie gry, gdy na świetlnej tablicy widniało 7-7. W miarę upływu czasu przewaga Zawadzkiego była coraz bardziej widoczna, co miało wyraźne przełożenie na wynik meczu. Do przerwy ASPR prowadził już sześcioma bramkami (21-15) i w ostatniej sekundzie stracił szesnastą bramkę. Po zmianie stron przewaga gospodarzy zaczęła rosnąć jeszcze bardziej. Wolsztyniak nie potrafił poradzić sobie ze świetnie spisującą się drużyną ASPR-u, która nie do powstrzymania była w ataku, a w obronie rewelacyjnie spisywał się Romatowski. Nie dziwi, że w 45 minucie przewaga ASPR-u wynosiła już 11 bramek. Zanosiło się na pogrom, jednak później w szeregi ASPR-u wstąpiło rozluźnienie, co goście wykorzystali natychmiast zmniejszając rozmiary porażki. W ostatnich minutach meczu, mimo iż wygrana ASPR-u była przesądzona, goście ambitnie starali się zmniejszyć rozmiary porażki i dosyć skutecznie im się to udało. Ostatecznie wyjechali z Zawadzkiego ze stratą tylko pięciu bramek, co biorąc pod uwagę przebieg meczu, jest dla gości nagrodą za amibtną grę do samego końca.