Początek rundy rewanżowej dla naszych druży jest udany. Orlik Brzeg wygrał z Nową Solą zdecydowanie 28-17 i dwa punkty zostają w Brzegu. Nowa Sól to zdecydowanie najsłabsza drużyna grupy, dlatego zwycięstwo z nią jest dla Orlika szczególnie ważne, jako że Orlik także zajmuje miejsce w dolnej części tabeli i musi szukać punktów wszędzie, aby uchronić się przed spadkiem.

MOSIR ZABRZE - GWARDIA OPOLE 30-22 (19-14)

MOSIR: Kicki - Mogielnicki (1), Niedośpiał (5), Szolc (3), Stodtko (3), Kulak (5), Kryszeń (1),  Bushkov (3), Kowalski (4), Kandora (4), Droździk, Lasoń, Szlinger (1)
Gwardia: Galoch, Donosiewicz - Paliwoda (1), Knop (5), Gradowski (1), Baran (2), Matyszok (5), Ogorzelec, Bujak, Piech (4), Zadura (1), Zych (1), Kostrzewa (2)

Opolska Gwardia nie dała rady liderowi i przegrała w Zabrzu ośmioma bramkami. Początek meczu był wyrównany, drużyny wymieniały się ciosami, ale po 10 minutach zaczęła się rysować przewaga gospodarzy, którzy odskoczyli na 9-6, potem 12-7.

AZS CZĘSTOCHOWA - ZAKSA KĘDZIERZYN 0-3 (-20, -18, -14)

AZS: Gierczyński (9), Nowakowski (4), Murek (5), Drzyzga (1), Janeczek (8), Wiśniewski (5), Dębiec, Gradowski, Sobala (2), Hebda (4),Oczko (1)
ZAKSA: Zagumny (2), Jarosz (9), Gladyr (5), Czarnowski (8), Ruciak (14), Urnaut (6), Gacek, Witczak, Idi (5), Kaźmierczak (1)

W Zawadzkiem i Strzelcach Op. rozegrano X-ty turniej piłki ręcznej o Puchar Marszałka województwa. W sobotę drużyny rywalizowały w dwóch grupach, w niedzielę rozegrano finały.
W meczach grupowych w Strzelcach Op. zmierzyły się zespoły Stali Mielec, MKS-u Ciechanów, Sokoła Prerov i Gwardii Opole. Zwycięzcą została drużyna Stali Mielec, która w finale zmierzy się z Vive Kielce, Gwardia Opole była czwarta. W grupie grającej w Zawadzkiem spotkały się Vive Kielce, ASPR Zawadzkie, Olimpia Piekary i Tatran Litovel. Najlepsza okazała się ekipa z Kielc, drużyna ASPR-u zajęła trzecie miejsce.

ENERGETYK JAWORZNO - STAL NYSA 1-3 (-21, 18, -18, -23)

Stal: Fijałek, Stancelewski, Pizuński, Karpiewski, Szczurowski, Krzywiecki, K. Ratajczak, Bułkowski, Zając, Jarząbski, Kisielewicz

STAL NYSA - ŚLEPSK SUWAŁKI 3-0 (21, 18, 25)

Stal: Szczurowski, Krzywiecki, Pizuński, Fijałek, Stancelewski, Karpiewski, Ratajczak, Bułkowski, Zając, Jarząbski
Ślepsk: Pink, Gołębski, Jurkojć, Rudziewicz, Wójcik, Krzysiek, Skrzypkowski, Kaczorowski, Malczewski

W spotkaniu inaugurującym nowy rok, zawodnicy Stali Nysa pokonali w trzech setach wicelidera pierwszej ligi drużynę Ślepska Suwałki.  Spotkanie, mimo tego, że rozstrzygnięte w najmniejszym z możliwych wymiarze, było bardzo zacięte, jednak Stalowcy zagrali wyśmienicie praktycznie w każdym elemencie, nie popełniając przy tym prawie wcale błędów własnych i odrzucając rywali od siatki mocną zagrywką.