- Grunwald Ruda Śl. - SMS II Kalisz 47-21
- LKS Ligota Turawska - Stobrawa Ligota Dolna 5-1
- Unia Krapkowice - LZS Polski Świętów 8-1
- Pogoń Prudnik - LZS Racławiczki 3-4
- Stal Zawadzkie - Unia Kolonowskie 4-0
- Victoria Cisek - KS Cisowa 2-5
- Czarni Otmuchów - KS Twardawa 2-0
- LZS Skorogoszcz - KS Krasiejów 1-8
- Start Jełowa - Orzeł Źlinice 7-3
- Śląsk Wrocław - Górnik Zabrze 0-1
-
Puchar Strzelce Op. (gr. 4) (Piłka nożna) -
Puchar Nysa (gr. 5) (Piłka nożna) -
Puchar Namysłów (gr.1) (Piłka nożna) -
Puchar Opole (gr. 3) (Piłka nożna) -
Puchar Kluczbork (gr. 2) (Piłka nożna) -
Puchar Kędzierzyn (gr. 6) (Piłka nożna) -
II liga (Siatkówka) -
V liga Katowice 4 (Tenis stołowy) -
V liga Katowice 3 (Tenis stołowy) -
V liga Katowice 2 (Tenis stołowy)
Liga LIVE |
Ostatnie wyniki
|
Będzie liga zakładowa?
Liga Halowa - Zawadzkie |
Organizatorzy Ligi Halowej w Zawadzkiem planują otworzyć dodatkową grupę, w której będą grać drużyny amatorskie - bez zawodników zrzeszonych w klubach piłkarskich. Grupa ta ma być nawiązaniem do początków ligi halowej w Zawadzkiem, gdzie w pierwszych latach grały w niej drużyny z poszczególnych wydziałów ówczesnej Huty Andrzej. Liga cieszyła się w tamtym czasie ogromną popularnością, które z biegiem czasu zanikło, i to mimo wzrostu poziomu rozgrywek.
W lidze presja zwycięstwa za każdą cenę zaczęła górować nad czystą przyjemnością sportowej, koleżeńskiej rywalizacji. Do udziału zaczęto zapraszać drużyny spoza Zawadzkiego, nierzadko nawet drużyny z Zawadzkiego wspomagały się zawodnikami z innych miejscowości (by wspomnieć choćby Józefa Żymańczyka, byłego piłkarza Odry Opole), jednak dla kibiców to nie było to. To oni pierwsi dali do zrozumienia, że nie tędy droga i z roku na rok hala sportowa zaczęła świecić coraz większymi pustkami. Same rozgrywki także nieco podupadły, ligę (w której początkowo grało nawet 18 drużyn), podzielono na grupy ograniczając tym samym liczbę meczów i nie dając możliwości zagrania wszystkim zespołom ze sobą, w zamian wprowadzono play-off, który z biegiem czasu także zaczął być traktowany jak kula u nogi i to nie tylko przez drużyny, którym nie chciało się grać o miejsce 7-8, ale także przez organizatorów, którzy z pierwotnej formuły meczu i rewanżu oraz trzeciego dodatkowego meczu w przypadku remisu, zadowolili się tylko jednym meczem z ewentualną dogrywką i karnymi. Na spadek atrakcyjności wpływ miała także zmiana przepisów dotyczących samych meczów (bezsensowne wymaganie wykonywania wrzutów z autów dokładnie z linii bocznej - egzekwowane czasem aż do przesady, przy jednoczesnym przyzwoleniu na wykonanie tego wrzutu z miejsca oddalonego o kilka metrów od faktycznego, "przedłużone" rzuty karne itp.), które nie poprawiały przejrzystości gry, a wprowadzały wiele kontrowersji i nieporozumień, których czasami nawet sami sędziowie zdawali się nie rozumieć, no i także wprowadzenie opłat za wstęp.
Dziś zainteresowanie ligą w Zawadzkiem jest nikłe i wielkim wyzwaniem dla organizatora jest samo zebranie drużyn, by można było w ogóle rozgrywki poprowadzić. Próba odbudowania, powrotu do jej pierwotnej formy wydaje się być krokiem w dobrym kierunku, lecz może być trudna do zrealizowania. Utworzenie ligi zakładowej może być dobrym początkiem. Wszystkie drużyny, wszystkie zakłady pracy tym samym zapraszamy do wspólnej zabawy - zabawy amatorskiej, w której ważniejsze jest samo uczestnictwo niż wynik, w którym ważniejsze są pełne trybuny niż długa ławka rezerwowych i w którym ważniejszy jest radość z oglądania meczu niż z jego wygrania.
Zapisy przyjmuje Stefan Zych, tel. 501 088 133, lub osobiście ul. Moniuszki 34, Zawadzkie.